środa, 26 czerwca 2013

Humorki:D

Tak jak obiecywałam oto kawał:D:

Jedzie facet lasem, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w g**nie. Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką. po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet zaczął ją wycierać, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega glos:
- Panie, masz pan jeszcze chusteczkę,bo mi sie wiewiórki skończyły...

Troszkę niezbyt...ale kawał to kawał.Do śmiania :D

 

 Przepraszam jeśli ktoś akurat jadł

;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz